piątek, 27 czerwca 2008

Rowerem po Zdrowie”

60 uczestników, uczniów szkół gminy Miejska Górka, już po raz piąty wzięło udział w rajdzie rowerowym organizowanym przez Pełnomocnika Burmistrza ds. Rozwiązywania Problemów Alkaholowych i „Szkolne Koło Turystyki Rowerowej” działające przy S. P. im. Marii Konopnickiej w M. Górce. W tym roku sześć drużyn rowerzystów wyznaczyło sobie spotkanie w Dłoni. Na boisku przy szkole obecnych przywitała Pani Janina Wolska, dyr. SP w Dłoni Pani Bożena Bartyzel i inicjator imprezy Marek Ratajczak.

Następnie dziesięcioosobowe drużyny, składające się zawsze z pięciu dziewczyn i pięciu chłopaków, rozpoczęły rywalizację. Najpierw tor przeszkód. Tu bezkonkurencyjni okazali się uczniowie gimnazjum w Konarach przed podstawówkami z M. Górki i Konar. Kolejne konkurencje odbywały się jednocześnie. Przedstawiciele drużyn malowali plakat o tematyce prozdrowotnej i wzięli udział w konkursie wiedzy o gminie Miejska Górka. W tym ostatnim najlepsi byli uczniowie ze szkół podstawowych w Dłoni i Konarach oraz gimnazjum w Miejskiej Górce. Najbardziej utalentowani plastycznie okazali się reprezentanci obu szkół miejskogóreckich i podstawówki z Konar.

Przed kolejną konkurencją uczniowie klasy trzeciej ze Szkoły Podstawowej w Dłoni zademonstrowali na fantomie wykonanie sztucznego oddychania oraz poinstruowali jak zachować się gdy znajdziemy się w sytuacji udzielenia pierwszej pomocy osobie nieprzytomnej. Tej pożytecznej lekcji wszyscy wysłuchali z wielką uwagą, podziwiając profesjonalizm „małych sanitariuszy” przygotowanych przez Panią Sławomirę Skrzypczak.

Kolejna konkurencja wymagała od uczestników wiedzy z zakresu opatrywania ran. Mając do dyspozycji podstawowe materiały opatrunkowe trzeba było zaopatrzyć ranę otwartą ręki i głowy, otarcie, skręcenie nogi i złamanie ręki. Tę konkurencję wygrali gimnazjaliści z Konar. Ostatnia konkurencja, która miała zdecydować o ostatecznej klasyfikacji, zapowiadała się bardzo ciekawie. Tym razem wszystko miało zależeć nie od wiedzy i talentu, ale siły i przede wszystkim wagi uczestników. Przeciąganie liny to niesłychanie widowiskowa konkurencja i zawsze cieszy się zainteresowaniem. Kilkanaście pojedynków wyłoniło zwycięzców, którymi okazali się uczniowie gimnazjum z Konar i podstawówki z Sobiałkowa.

Zanim jury ogłosiło wyniki rywalizacji wszyscy uczestnicy usiedli przy wspólnym stole aby się posilić. Była kiełbasa, napoje i pyszna drożdżówka. Był też czas na podzielenie się wrażeniami i nawiązanie znajomości.

Protokół jury odczytał jej przewodniczący Marek Ratajczak. Pierwsze miejsce zajęły ex equo drużyny reprezentujące szkoły podstawowe w Miejskiej Górce i Sobiałkowie. W kategorii gimnazjów zwyciężyły Konary. Prócz dyplomów wszystkie zespoły otrzymały nagrody rzeczowe, które tradycyjnie sponsorowała Gminna Komisja ds. Rozwiązywania Problemów Alkoholowych a wręczała Pani Janina Wolska, która serdecznie podziękowała wszystkim uczestnikom i zaprosiła na kolejny szósty już rajd, który odbędzie się za rok w Sobiałkowie. Na koniec wspólną fotografię wykonał Pan Marek Stach reprezentujący patrona medialnego „Wiadomości Miejskogóreckie” i uczestnicy rozjechali się do domów, a czas był najwyższy, bo właśnie zaczął siąpić deszcz.
Galeria Foto: http://picasaweb.google.com/fototur.zskonary

V Rajd Powitania Wiosny”


Tegoroczny V Rajd Powitania Wiosny z racji świąt wielkanocnych odbył się dopiero 27 marca. Pogoda dopisała i kilkunastoosobowa grupa uczniów z Zespołu Szkół i Szkoły Podstawowej w Miejskiej Górce korzystając ze słonecznej pogody ruszyła na trasę. Jadąc przez M. Górkę, Rozstępniewo, Gostkowo, Niepart, Gogolewo, Skoraszewice, Gębice, Pępowo, Wilkowice, Dłoń, Oczkowice, Woszczkowo, Rzyczkowo, Sobiałkowo, M. Górka przejechaliśmy ponad 40 km.
Galeria Foto: http://picasaweb.google.com/fototur.zskonary

„Śladami Wieszcza”


Już po raz siódmy kilkunastoosobowa grupa rowerzystów z gminy Miejska Górka wyruszyła „Śladami Adama Mickiewicza po Ziemi Leszczyńskiej”.
Uczniowie miejskogóreckiej podstawówki i gimnazjaliści z Miejskiej Górki i Konar przejechali ponad sto pięćdziesiąt kilometrów, aby odwiedzić miejsca w których w latach 1830-1831 przebywał twórca „Pana Tadeusza”. TT Tramp Roberta Kolbucha i opiekuna Koła Turystyki Rowerowej przy Szkole Podstawowej w M. Górce - Marka Ratajczaka, uczestnicy eskapady mogli przeżyć nietypową lekcję historii w plenerze. z pięknej słonecznej pogody doświadczali wszystkich uroków wiosny. A że droga wiodła często przez pola i lasy, z dala od utartych szlaków, był czas na niepowtarzalny kontakt z przyrodą i autentyczny relaks.

Galeria Foto: http://picasaweb.google.com/fototur.zskonary

czwartek, 26 czerwca 2008

Rowerowo-Kajakowy VI Rajd Baryczan 17-19 kwietnia 2008 roku”

Rowerowo-Kajakowy VII Rajd Baryczan to nowa jakość w działalności miejskogóreckiego Towarzystwa Turystycznego TRAMP. Barycz dotychczas spostrzegana przez uczestników rajdu z wałów i z daleka, nagle stała się pierwszoplanowym elementem imprezy, jej bohaterem. Wyruszyliśmy 17 kwietnia z deszczem. Towarzyszył nam do Żmigródka, gdzie zaplanowane mieliśmy zwiedzanie pałacu Hatzfeldów. Tu oczekiwał nas niezawodny entuzjasta i miłośnik ziemi żmigrodzkiej, prezes Towarzystwa …., Bogusław Kowalski. Jego pasja szybko udzieliła się słuchaczom. Historię tej ziemi i budowli zna doskonale i świetnie potrafi ją przekazać. Mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych, nawet najmłodsi uczestnicy wyprawy słuchają go w skupieniu i z zaciekawieniem. Tymczasem wokół uwija się kilkudziesięciu robotników, spiesząc, aby inwestycja sponsorowana z funduszy unijnych, została sfinalizowana do lipca. Mimo to zaglądamy wraz z nim niemal w każdy zakątek inwestycji. Nie przeszkadza nam w tym wszechobecne błocko. Życzliwi nam robotnicy budują przed nami prowizoryczne kładki, abyśmy mogli dojść do najciekawszych miejsc. W okolicy pałacowej kaplicy Pan Bogusław dzieli się z nami sensacją ostatnich godzin. W trakcie remontu pałacowej kaplicy znaleziono jej akt erekcyjny. Przewodnik informuje nas , że postara się , obyśmy jako pierwsi mogli zobaczyć dokument. Pomaga mu w tym, nadzorujący inwestycję z ramienia gminy, Pan Jerzy Lorenc. Niestety pojawia się na terenie archeolog nadzorujący prace i ten stwierdza, że … nie dla naszych oczu to znalezisko. Okazuje się, że kilkanaście par uczniowskich oczu mogłoby zniszczyć wyryte na nierdzewnej blasze kilkusetletnie napisy. W ten sposób niemądra decyzja bezmyślnego urzędnika uniemożliwiła uczniom wzięcie udziału w niepowtarzalnej lekcji historii, lekcji, która mogła zaważyć na ich dalszym życiu.

Potem mkniemy już w kierunku Wąsosza , a właściwie Płosek, bo tam mamy zaplanowany nocleg. Pogoda się poprawia i gdy dojeżdżamy do wsi, pojawia się słońce. Tu czeka nas, tym razem, bardzo miła niespodzianka. Przed szkołą, gdzie mamy zaplanowane noclegi oczekują nas uczniowie i nauczycielki. Już po kilkunastu minutach jesteśmy zaprzyjaźnieni i gramy w piłkę nożną i siatkówkę. Za zgodą Pani dyrektor … obiekt zostaje oddany do naszej dyspozycji. O to, żeby nam niczego nie brakowało, dba woźny, niesłychanie życzliwy Pan Tadeusz.

Drugi dzień rajdu od początku budził nasz niepokój. Po pierwsze niezbyt sprzyjająca pogoda, po drugie niesłychanie wysoki poziom wody w Baryczy (intensywne opady), po trzecie zerowe doświadczenie żeglarskie. Nasze niepokoje próbuje rozwiać Pan Radosław Mruwka, organizator spływów kajakowych, ale to nas nie uspokaja. Dopiero gdy siadamy w kajakach wszystko mija, od razu czujemy się jak prawdziwi żeglarze. Pewności dodają nam ratunkowe kamizelki i niepowtarzalny urok malowniczej Baryczy. I nic , że zimno, że słońce tylko na chwilę pojawia się między chmurami. Te kilka godzin w kajakach i kilkanaście kilometrów z wiosłami w ręku dla większości z nas na zawsze zostanie w pamięci jako niezapomniane doświadczenie. Gdy dopływamy do Ryczenia, wiemy, że większość z nas wróci tu za rok. Okazuje się, że istnieje życie pozarowerowe!

Sobota, trzeci dzień rajdu, wita nas intensywnym deszczem. Wyjazd z Płosek opóźnia się o kilka godzin. Rezygnujemy z pierwotnych planów i najkrótszą drogą mkniemy do domu. Przez całą drogę deszcz nie pozwala zapomnieć nam o sobie. Mimo to do Miejskiej Górki dojeżdżamy zadowoleni.

Galeria zdjęć http://picasaweb.google.com/fototur.zskonary

środa, 5 grudnia 2007

Wasze opinie

Wpisujcie tutaj swoje opinie i propozycje o naszym blogu.. Pozdrawiam